Numer alarmowy 112. Rząd szykuje ważne zmiany

Numer alarmowy 112 czekają zmiany. Operatorzy infolinii uzyskają wkrótce nowe możliwości, co potwierdził wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka. Prace idą w takim kierunku, aby dzwoniąc pod numer 112, pracownik odbierający połączenie mógł od razu uzyskać informacje o dokładnej lokalizacji rozmówcy.

112 to numer alarmowy, który wszyscy dobrze znamy. Został on wprowadzony w krajach europejskich w 1991 r. i pozwala na uzyskanie kontaktu nawet bez karty SIM. Rząd już od jakiegoś czasu przymierza się do wprowadzenia zmian obejmujących ten numer. Nowe informacje na ten temat ujawnił na antenie TVP Info wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka.

Numer alarmowy 112 z identyfikacją połączeń

Michał Gramatyka przekazał, że w resorcie trwają prace nad zapewnieniem identyfikacji połączeń. Obecnie numer alarmowy 112 w Polsce nie korzysta z takiej technologii, ale rząd chce, aby uległo to zmianie. Na czym to polega? 

Reklama

Z informacji przekazanych przez wiceministra cyfryzacji wynika, że prace idą w takim kierunku, aby operator numeru 112 mógł w trakcie połączenia od razu uzyskać informacje o lokalizacji dzwoniącego. Ma to odbywać się z dokładnością do kilkunastu metrów. Jest to technologia Advanced Mobile Location.

Samo wdrożenie Advanced Mobile Location jest nieco problematyczne. Wiąże się to ze zmianami dla prawa telekomunikacyjnego oraz zapewnieniu zgodności z unijną dyrektywą AML (Anti-Money Laundering), która przeciwdziała praniu pieniędzy. Kiedy więc można spodziewać się wdrożenia nowości?

Według wiceministra cyfryzacji jest to kwestia kilkunastu najbliższych miesięcy. Tyle czasu resort potrzebuje na odpowiednie prace legislacyjne oraz przygotowanie niezbędnej infrastruktury.

Planowane zmiany mają swoje powody

Gramatyka twierdzi, że dodatkowa funkcjonalność powiązana z numerem alarmowym 112 pozwoli na określenie lokalizacji dzwoniącego, co przełoży się na zwiększenie bezpieczeństwa. Przykładem jest ewentualne zasłabnięcie osoby, która kontaktuje się ze służbami i nie zdążyła przekazać informacji o położeniu. Dzięki takiej opcji dyspozytor będzie dysponować szczegółami lokalizacji i zostaną podjęte działania.

Kolejnym założeniem związanym ze zmianami jest łatwiejsza identyfikacja oszustów, którzy alarmują służby bez potrzeby. Jak dobrze wiemy akcje przez nie przeprowadzane są kosztowne, a ponadto w tym samym czasie pomocy może potrzebować ktoś inny.

Pozostałe numery alarmowe w Polsce nie zostaną wyłączone

Wiceminister cyfryzacji uspokaja również w kontekście ewentualnego pozbycia się pozostałych numerów alarmowych w Polsce. Gramatyka stwierdził, że nie wyobraża sobie, że 998 lub 999 nie pozwolą na uzyskanie połączenia z operatorami. Związane to jest z bezpieczeństwem, a nierzadko nawet ratowaniem życia i dlatego resort nie ma w planach wyłączenia tych numerów. Będą one dostępne wraz ze 112.

Polecamy na Antyweb: Które światłowody teraz wybrać, żeby nie przepłacić na koniec umowy

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: numery alarmowe | Ministerstwo Cyfryzacji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy